Świnia wisajska. Najbardziej zagrożona świnia na świecie - Fundacja Kahibalo
Kahibalo » Blog » Świnia wisajska. Najbardziej zagrożona świnia na świecie

Świnia wisajska. Najbardziej zagrożona świnia na świecie

Kiedy słyszymy słowo „świnia”, od razu mamy w głowie jeden i ten sam obraz – świnie domowe. Na świecie istnieje jednak kilka gatunków świń, które żyją na wolności. Jeden z nich można znaleźć na Filipinach, a dokładniej w rejonie Visayas, gdzie pracujemy. Przedstawiamy Wam gatunek świń, który jest niestety najbardziej zagrożonym wyginięciem gatunkiem świń na Ziemi. Jest to świnia wisajska.

Jedna z najbardziej „stylowych” świń

Angielska nazwa tego gatunku świń – „warty pig” (w wolnym tłumaczeniu – świnia „brodawkowata”) pochodzi od trzech par mięsistych brodawek na ryju samców. Uważa się, że działają one jako ochrona ryja, gdy samce walczą ze sobą i mogą zostać zranione kłami. Świnie wisajskie znane są głównie z charakterystycznej sierści samców przypominającej irokeza, która może rozciągać się od czubka głowy do zadu. Ta kępka włosów może rosnąć bardzo długa, co czasami może nadawać tym świniom „artystyczny” wygląd w naszych oczach.

Charakterystyczną cechą tego gatunku jest również biały pasek na nosie. Świnia wisajska jest ciemnoszara, bez żadnych wzorów, tylko prosięta mają paski, które później znikają. Samce, czyli knury, są zwykle większe niż samice, czyli lochy.

Równie „ekstrawaganckie” zachowanie

Gatunek ten żyje w grupach społecznych, które nazywane są stadami. Składają się one z jednego samca, kilku dorosłych samic i ich młodych. Grupy rodzinne liczą zazwyczaj od 3 do 6 członków, choć czasami mogą obejmować nawet kilkanaście osobników. Zwykle żerują razem w grupach rodzinnych i stale komunikują się za pomocą pisków, chrząknięć i kwilenia. Są aktywne głównie w nocy lub o zmierzchu, szukając odpoczynku w jamach lub dołkach w ciągu dnia. Jedzą w zasadzie wszystko (w zoologii nazywamy je „wszystkożernymi”). Od bulw, owoców, po owady, dżdżownice, a nawet rośliny uprawne.

To w zasadzie wszystko, co wiemy o ich zachowaniu. Niezwykle trudno jest zobaczyć je na wolności. Możecie się teraz zastanawiać, co jest „ekstrawaganckiego” wśród tych typowych nawyków zwierząt? Teraz najciekawsza część – badacze zauważyli, że świnia wisajska używa narzędzi! Widziano to w Jardin des Plantes w Paryżu. Locha używała kawałka kory do wykopania gniazda dla młodych. Był to pierwszy dowód na takie zachowanie u świń. Niesamowite, prawda? To inteligentne zwierzęta.

Świnia wisajska na krawędzi…

Ta niewielka świnia zamieszkująca lasy jest endemiczna dla zachodniego regionu Visayas. Pierwotnie występowała na sześciu wisajskich wyspach na Filipinach: Boholu, Leyte, Cebu, Masbate, Negros, Panay i Samar. Niegdyś szeroko rozpowszechniona, obecnie jej zasięg jest ograniczony tylko do dwóch wysp: Negros i Panay. Niemal całkowite wylesienie w celu pozyskania cennego drewna liściastego w latach 70. i 80. w Zachodnich Visayas spowodowało ogromną utratę siedlisk. Doprowadziło to do spadku populacji. Gatunek ten zniknął z 98% swojego pierwotnego zasięgu! 

Ponieważ siedliska zanikają, ubywa również źródeł pożywienia świni wisajskiej. Co się w takim razie dzieje? Świnie szukające pożywienia zaczęły wkraczać na pola rolników. W ten sposób uprawy mogą zostać poniszczone. W rezultacie, wśród miejscowej ludności panują raczej negatywne nastroje wobec świń. Ponieważ niszczą one ziemie uprawne i nie są lubiane, stają się celem polowań. 

Jeśli myślicie, że to cały problem, to niestety jesteście w błędzie. Oprócz wyżej wymienionych zagrożeń, świnia wisajska jest podatna na zanieczyszczenie genetyczne. Może rozmnażać się z wolno żyjącymi świniami domowymi, co skutkuje hybrydami (a tym samym utratą odrębności genetycznej).

Czy jest nadzieja?

Tak, jest! Mimo że na wolności żyje zaledwie kilkaset osobników, hodowla w niewoli przychodzi na ratunek. Świnia wisajska rozmnaża się w niewoli, zarówno w ośrodkach na Filipinach, jak i poza nimi. Lokalne ośrodki prowadzą programy edukacyjne, a także projekty badawcze, aby uzyskać więcej informacji na temat tego gatunku. Jednocześnie hodują one świnie wisajskie w celu reintrodukcji osobników wyhodowanych w niewoli na wolność. 

Globalna populacja tego gatunku osiąga liczbę podobną do tej na wolności. Istnieje kilkadziesiąt ogrodów zoologicznych, które hodują ten gatunek, głównie w Europie i Ameryce Północnej. Świnię wisajską można zobaczyć również w Polsce – w Poznaniu i Łodzi!


Autorzy: Kristine Fariolen (Studentka USC), Filip Wojciechowski

Podobne wpisy