Kobra samarska. Plująca kobra z Filipin
Filipiny są domem dla wielu gatunków endemicznych zwierząt. Wśród nich są gady – aż 266 z występujących tu 361 krajowych gatunków, spotkacie tylko na Filipinach. Jednym z nich jest Naja samarensis. Zwierzę to ma kilka nazw zwyczajowych, takich jak południowa kobra filipińska, kobra samarska lub kobra Petera. Wielu lokalnych mieszkańców Boholu bierze ją za jej bliską krewną – kobrę filipińską (Naja philippinensis). Ta druga również jest gatunkiem endemicznym Filipin, jednak jest znacznie bardziej znana.
Plująca kobra
Najłatwiej dostrzegalną cechą, która odróżnia kobrę samarską od kobry filipińskiej jest jej ubarwienie. W przeciwieństwie do jasnego do oliwkowo-brązowego koloru kobry filipińskiej, kobra samarska wykazuje unikalne czarno-jasnożółte ubarwienie z czarnymi łuskami i żółtą skórą śródmiąższową. Boki jej kaptura są również żółte. Warto też wiedzieć, że ilość żółtego koloru różni się w zależności od osobnika. Gatunek ten może dorastać do 1,4 metra długości. Jest to też jedna z niewielu kobr, które potrafią… pluć jadem (lub raczej go rozpylać), gdy są zagrożone. Kobry samarskie w niewoli mogą żyć do 10 lat lub nawet dłużej.
Kobra samarska czy filipińska?
Kobra samarska występuje na kilku filipińskich wyspach. Gatunek ten odnotowano na wyspach Bohol, Basilan, Camiguin, Dinagat, Leyte, Samar, Siquijor i w regionie Mindanao. Ma więc inne rozmieszczenie niż kobra filipińska, z którą jest mylona, ponieważ ta druga występuje na północy kraju. Nasza dzisiejsza bohaterka zamieszkuje głównie dzikie tereny nizinne i wyżynne. Co więcej, może nawet występować w pobliżu obszarów mieszkalnych lub handlowych, gdzie łatwo jej znaleźć małe ofiary. Dieta kobry samarskiej składa się głównie z małych gryzoni, takich jak szczury i myszy. Wiadomo również, że żeruje na żabach i mniejszych gadach. Co ciekawe, badanie przeprowadzone przez Ravalo i współpracowników (po znalezieniu częściowo strawionej ropuchy we wnętrznościach kobry samarskiej) wykazało, że zwierzęta te mogą tolerować silne toksyny inwazyjnej ropuchy olbrzymiej (Rhinella marina).
Toksyczny jad
Wąż ten, podobnie jak inne gatunki kobr, ma niezwykle toksyczny jad. Pod względem znaczenia medycznego WHO wymienia go w kategorii 1. Prawdopodobnie ich jad ma poziom neurotoksyczności podobny do kobry filipińskiej. W konsekwencji może powodować szybki paraliż nerwowo-mięśniowy, prowadzący do niewydolności oddechowej i śmierci. Ich jad po rozpyleniu może również powodować ślepotę, jeśli nie zostanie odpowiednio wypłukany. Obecnie nie ma dostępnej żadnej surowicy przeciw jadowi kobry samarskiej. Nasza wiedza na temat ekologii, zachowania i populacji tego gatunku jest niewystarczająca, co utrudnia zrozumienie tego gatunku. Wiemy jednak na pewno, że kobra samarska jest niebezpieczna, jeśli nas zaatakuje.
Z tego powodu, jeśli zdarzy Ci się być w filipińskich lasach lub na łąkach – bądź ostrożny i uważaj na swoje kroki! Lokalni mieszkańcy radzą również, aby zawsze mieć pod ręką kij. Idąc przed siebie, należy rytmicznie stukać nim w ziemię, aby węże wiedziały o naszej obecności i nas unikały.
Autor: Francine Wagas (Studentka USC’s)