Nektarnik ciemnogardły (tamsi). Śpiewający ptak Filipin
Filipiny są „hotspotem bioróżnorodności” i domem dla ponad 750 gatunków ptaków. Liczba ta obejmuje 258 gatunków endemicznych (pamiętasz, że „endemiczny” oznacza, że występuje tylko w określonym miejscu?). Dla porównania, jest to ponad trzykrotne pobicie statystyk dla Chin (67 endemitów) lub Indii (75 endemitów). Co ciekawe… czy wiesz, które miejsce zajmują Filipiny pod względem endemizmu ptaków? CZWARTE! Takie zaszczytne miejsce zapewnia mnogość typów klimatów, lasów, gleb i rodzajów żywności występujących na całym archipelagu. O jednym z tych zwierząt chcemy Wam dziś opowiedzieć – przed Wami nektarnik ciemnogardły!
Region Azji i Pacyfiku nie jest mu obcy
Nektarnik ciemnogardły to jeden z gatunków ptaków nieprzerwanie występujących na Filipinach. Ptak ten lokalnie znany jest jako tamsi. Gatunek jest szeroko rozpowszechniony w całym kraju, z wyjątkiem wyspy Palawan. Nie jest on jednak endemiczny dla Filipin – możemy go znaleźć w Azji Południowo-Wschodniej, Australii i Oceanii. Istnieją jednak trzy podgatunki opisane dla Filipin. A dlaczego jest tak szeroko rozpowszechniony? Nektarniki ciemnogardłe są bardzo elastyczne i potrafią przystosować się do różnych środowisk. Żyją w różnych rodzajach lasów, w tym namorzynowych, na terenach trawiastych, a nawet na obszarach mieszkalnych. I właśnie tam mogliśmy je niedawno podziwiać. Nektarnik ciemnogardły zbudował gniazdo i wychowywał młode w naszym tymczasowym domu w czasie badań terenowych.
Ekstrawagancki wygląd
Nektarniki ciemnogardłe są niewielkie – mierzą około 10 cm i ważą zaledwie od 6 do 12 gramów! Pomimo swoich małych rozmiarów, bardzo zwracają na siebie uwagę. Można je łatwo odróżnić od innych gatunków dzięki żywym, jaskrawym kolorom piór. Morfologicznie samce różnią się od samic (co jest bardzo powszechne wśród ptaków). Samce mają błyszczące czarne gardło i żółte obwódki wokół piór na piersi, zaś samice charakteryzuje oliwkowy grzbiet i żółta pigmentacja na podbrzuszu. Obie płcie mają ciemnobrązowe oczy i długi, zakrzywiony w dół dziób. Ten ostatni jest adaptacją do ich diety i zwyczajów żywieniowych.
Nektarniki wydają szybką serię połączonych gwizdów i pisków, często słyszanych jako wznoszący się „dweet”. Z tego powodu są one często mylnie nazywane kolibrami, podczas gdy w rzeczywistości są to ptaki śpiewające. Różnicę bardzo łatwo wychwycić – kolibry bardzo szybko trzepoczą skrzydłami, tworząc przy tym brzęczący dźwięk, z kolei ptaki śpiewające wydają dźwięki poprzez krtań. Jest to wyspecjalizowany narząd, w którym przepływające przez niego powietrze powoduje wibracje generując dźwięk.
Nektarnik ciemnogardły – elastyczność kluczem do sukcesu
Nektarniki ciemnogardłe należą do rodziny Nectariniidae. Oczywiście, jak sugeruje nazwa i rodzina, do której należą, ptaki te są nektarożercami. Oznacza to, że żywią się głównie nektarem roślinnym. Siadają na gałęziach lub zwisają z kwiatów, spożywając nektar za pomocą długiego, zakrzywionego w dół dzioba. Pomimo tego, że ich jaskrawy wygląd jest atrakcyjny, nie daj się zmylić. Ptaki te są bardzo szybkie i nieprzewidywalne w poszukiwaniu pożywienia.
Po co polują, skoro są nektarożercami? W rzeczywistości, nektarniki są elastyczne nie tylko pod względem wyboru siedliska, ale także diety. Ptaki te wykorzystują szybki i precyzyjny lot do łowienia zwierząt. Oprócz nektaru, nektarniki ciemnogardłe żywią się również owadami i pająkami. Potrzebują tego rozszerzenia diety, aby sprostać wymaganiom żywieniowym rosnących piskląt.
Na razie są bezpieczne
Nektarniki ciemnogardłe rozmnażają się w okolicach maja i czerwca. Do tego czasu samice zaczynają budować swoje wiszące gniazda, wykorzystując różne materiały znajdujące się wokół obszaru lęgowego. Mogą one być naprawdę różnorodne, np. trawa, bawełna, mech, porosty, fragmenty liści, a także pajęczyny, kora lub pióra. Gniazda mają owalny kształt z wejściem z boku. Stanowią one bezpieczne miejsce do wychowywania potomstwa.
W związku z tym, że nektarniki ciemnogardłe bytują w pobliżu zabudowań mieszkalnych, są podatne na różne zagrożenia. Jednak Czerwona Lista IUCN nadal klasyfikuje ten gatunek jako najmniejszej troski, co sugeruje stabilną populację. Jest to wynikiem ich szerokiego występowania w całym regionie Azji i Pacyfiku. Nadal jednak zachęcamy się do stosowania odpowiednich praktyk ochronnych. Lepiej jest działać zapobiegawczo, gdy ptaków jest dużo, niż po fakcie, gdy mamy ograniczone możliwości.
Autor: Wendy Betonio (Studentka USC)